Inter nie miał litości dla AS Romy. Deklasacja w hicie Serie A, przyzwoity mecz Zalewskiego [WIDEO]

Ekipa z Mediolanu walczy w tym sezonie o mistrzostwo. Jej największym konkurentem jest lokalny rywal, AC Milan, z którym regularnie wymienia się na pierwszym miejscu w Serie A.

W sobotę Inter miał przed sobą trudne zadanie, wszak musiał stoczyć bój z AS Romą Jose Mourinho. Szybko jednak okazało się, że rzymianie są w tym starciu bez najmniejszych szans.

Wielkie strzelanie rozpoczął Denzel Dumfries, który w 30. minucie wykorzystał podanie od Calhanoglu. Dziesięć minut później wynik podwyższył Marcelo Brozović, który w swoim arsenale ma niemal wyłącznie spektakularne uderzenia z dystansu.

W pierwszej połowie Inter był zatem przede wszystkim bardzo skuteczny. Miał półtorej dogodnej sytuacji i zdołał z tego wykręcić dwie bramki. AS Roma zaś uderzała często, ale nieskutecznie. Próby gości regularnie mijały bramkę gospodarzy.

Po zmianie stron sytuacja nie uległa zmianie. Zawodnicy Jose Mourinho starali się zniwelować straty, lecz rywal był dzisiaj po prostu znacznie pewniejszy. Udowodnił to Lautaro Martinez, który w 53. minucie właściwie przypieczętował zwycięstwo swojego zespołu.

Gościom nie można było jednak odmówić ambicji. W 75. minucie Rui Patricio ofiarną interwencją udaremnił próbę Joaquina Corri, natomiast w 85. minucie honorowego gola dla AS Romy strzelił Henrich Mychitarian.

Dzięki zwycięstwu 3:1 (2:0) Inter wspiął się na pierwsze miejsce w Serie A. Nad AC Milanem ma jeden punkt przewagi. AS Roma jest zaś piąta. Szóste Lazio traci do niej dwa "oczka".

Nicola Zalewski spędził na boisku 78 minut. Polak zaliczył przyzwoity występ na lewym wahadle. Miał dobrą skuteczność podań, lecz z trudnością inicjował akcje ofensywne. Warto jednak docenić jego starania w obronie, gdzie zaliczył pięć interwencji.