Inter Mediolan. Mario Materazzi nie wytrzymał zachowania Mario Balotelliego. "Mocno mu wtedy przyłożyłem"

Włoski klub wygrał tamten mecz 3:1, ale w szatni było gorąco. W centrum uwagi znalazł się Balotelli, który demonstracyjnie rzucił koszulkę Interu na ziemię. Materazzi nie wytrzymał.

- To prawda, mocno mu wtedy przyłożyłem. Uwielbiam Mario, ale wtedy na to zasłużył. Później się zaprzyjaźniliśmy, byliśmy jak bracia, lecz wtedy zrobił coś, czego nie powinien. Rzucenie koszulką wcale nie było najgorsze. Już w autobusie przed meczem powiedział, że zagra źle. Obiecałem, że odpłacę mu, jeśli to zrobi - wspomina Materazzi.

- Kiedy Mario wszedł na boisko, to próbował strzelać z daleka, a nie rozgrywać kontry. Diego Milito chciał go zabić - dodał Włoch.

Materazzi nie ukrywa, że temperował kolegę z zespołu także podczas treningów.

- Wierzyliśmy w Mario, strzelał wiele goli, przyczyniał się do naszych zwycięstw. Ale w końcu poprosiłem Mourinho, żeby wystawił mnie na Balotelliego na treningu. Po kilku sekundach odesłałem go do szatni - stwierdził były obrońca Interu.