Inter Mediolan ma gigantyczne długi. Właściciel szuka kupca na klub

Inter kilkanaście tygodni po zdobyciu mistrzostwa Włoch rozstał się z dwoma czołowymi piłkarzami - za Romelu Lukaku odszedł do Chelsea za 115 mln euro, Achrafa Hakimiego za 60 mln euro kupiło PSG. W ten sposób właściciele chcą nie tylko podreperować budżet, ale też sprawić, by klub był bardziej atrakcyjny dla potencjalnego kupca.

Te pieniądze to jednak tylko kropla w morzu potrzeb Interu. Według włoskich mediów długi klubu wynoszą już ok. 700 mln euro. Ponad połowę tej kwoty - dokładnie 375 mln euro - stanowią obligacje, które muszą zostać spłacone do końca przyszłego roku.

Inter musi też oddać pieniądze funduszowi inwestycyjnemu Oaktree, który pożyczył mu 275 mln euro. W umowie zastrzeżono, że cała kwota wraz z odsetkami ma zostać spłacona w ciągu trzech lat. W ten sposób łącznie do oddania jest 340 mln euro.

Jeśli Suning Group nie znajdzie takich środków, to może stracić kontrolę nad klubem. W przeszłości w podobnych okolicznościach właścicielem Milanu został fundusz Elliott Management.

Chińscy właściciele mogli sprzedać Inter kilka miesięcy temu - fundusz BC Partners za akcje klubu proponował 700 mln euro. Propozycja nie została jednak przyjęta, bo Suning Group liczyło na pieniądze z tytułu gry w Superlidze. Nowe rozgrywki jednak ostatecznie nie powstały.

Teraz właściciele Interu mają oczekiwać mniejszej kwoty. Zdaniem włoskich dziennikarzy zadowoli ich już 600 mln euro.