Inaki Astiz o nowej roli w Legii Warszawa: Wiem, że mam już swoje lata. To musiało się zmienić

Inaki Astiz o nowej roli w Legii Warszawa: Wiem, że mam już swoje lata. To musiało się zmienić
Tomasz Bidermann / shutterstock.com
Inaki Astiz przez wiele lat był ważnym zawodnikiem Legii Warszawa. Obecnie Hiszpan jest członkiem sztabu szkoleniowego pierwszej drużyny, ale jednocześnie gra tez w rezerwach. O swoich odczuciach opowiedział w rozmowie z oficjalną stroną "Wojskowych".
Doświadczony stoper został zaproszony do współpracy, gdy ekipę z Łazienkowskiej objął Marek Gołębiewski. Po powrocie Aleksandara Vukovicia Astiz pozostał w sztabie. Sam bardzo docenia szansę, jaką dała mu Legia.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Chciałem grać w drugim zespole, działać w akademii, a tu nagle pojawiła się możliwość, żebym dołączył do sztabu pierwszej drużyny. To może zabrzmi dziwne, ale nie czułem jakichś obaw związanych z przyjściem tutaj. Tyle lat byłem zawodnikiem, widziałem naprawdę wiele, znałem sposób, w jaki funkcjonuje szatnia. Z jednej strony wiele rzeczy się zmieniło, ale z drugiej fundament pozostaje ten sam - powiedział Astiz w rozmowie z oficjalną stroną Legii.
- Cały czas grałem w rezerwach klubu, bo non stop czułem tę adrenalinę boiska. Serio, ja to ciągle uwielbiam. Być w drużynie, wychodzić na plac, słyszeć gwizdek i zasuwać. Ja wiem, że mam już swoje lata i moja rola w Legii się zmienia, bo też musiała się zmienić. Ale nieustannie czuję, że jeszcze jestem w stanie dać coś innym, pokazać pewne rzeczy tym chłopakom, pomóc im, czegoś ich nauczyć - podkreślił.
- Ale faktycznie, pierwsza drużyna ma w sobie taki pierwiastek wyjątkowości, emocje jej towarzyszące są niezwykle silne. Zwłaszcza teraz, kiedy każde zwycięstwo jest na wagę złota - przyznał.
- Na sytuację, w której znajdowała się drużyna, można było patrzeć tylko z przykrością. Nawet zanim dołączyłem do jedynki, to przecież miałem tam kolegów, z którymi grałem, byłem też w stałym kontakcie z całym sztabem, bo siłą rzeczy mijamy się na korytarzach, na hali, czy w siłowni. Wszystko potoczyło się szybko, zmieniony został trener, a co za tym idzie, zmodyfikowany został także sztab - dodał.
- Tutaj muszę wykonać ukłon w stronę Marka Gołębiewskiego, który dał mi możliwość pracy w nowym charakterze. Nauczyłem się bardzo wiele, to w końcu moja pierwsza tego typu rola w życiu. Oczywiście czas spędzony w akademii również był bardzo owocny, bo przez bardzo długi czas miałem możliwość pobierania nauki od szeregu ludzi. Tak naprawdę jeśli chcesz się uczyć, jesteś w stanie coś wyciągnąć nawet z rozmowy przy kawie - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik25 Dec 2021 · 08:58
Źródło: Legia.com

Przeczytaj również