Iker Casillas wskazał najgorszy moment w karierze. "Nie byliśmy na to gotowi"

Zawodowa przygoda 42-latka z futbolem obfitowała w sukcesy. Wraz z reprezentacją Hiszpanii wygrał mundial i dwukrotnie triumfował na mistrzostwach Europy.

Golkiper osiągnął również wiele w piłce klubowej. Jako zawodnik Realu Madryt sięgnął m.in. po pięć mistrzostw Hiszpanii i trzy tytuły Ligi Mistrzów.

Casillasowi zdarzyło się jednak kilka bolesnych porażek. Najgorzej wspomina on starcie z Barceloną Pepa Guardioli w sezonie 2010/11. Real przegrał wtedy 0:5 po trafieniach Xaviego, Pedro, Jeffrena i dublecie Davida Villi.

- Najgorszy wieczór w karierze? Porażki z Barceloną 0:5 na Camp Nou i 2:6 na Bernabeu - wyznał Casillas cytowany przez dziennik "AS".

- W 2011 roku rozegraliśmy cztery El Clasico w ciągu kilku dni. Nie byliśmy na to gotowi, było zbyt dużo adrenaliny i napięcia - dodał legendarny bramkarz.

Najbliższe starcie Barcelony z Realem odbędzie się 28 października. Gospodarzem będą Katalończycy.