Huśtawka emocji Jakuba Kamińskiego w Bundeslidze. Asysta drugiego stopnia, ale i zmarnowana "setka" [WIDEO]
Jakub Kamiński zaliczył niezły występ w meczu Wolfsburga z Borussią Moenchengladbach (2:2). Reprezentant Polski wyszedł na boisko w pierwszym składzie, a w 69. minucie zanotował asystę drugiego stopnia.
Jakub Kamiński stopniowo wyrabia sobie nazwisko w Bundeslidze. Dziś reprezentant Polski otrzymał szansę w starciu z Borussią Moenchengladbach.
Skrzydłowy był aktywny od pierwszych minut spotkania. Regularnie posyłał centry w pole karne rywala, lecz przeciwnicy skutecznie wybijali piłkę poza "szesnastkę".
W końcu Jakub Kamiński sam miał okazję na zdobycie bramki. W 37. minucie Polak otrzymał dobre podanie, ale zawiodło wykończenie - uderzenie minęło lewy słupek.
Ostatecznie jednak kadrowiczowi Czesława Michniewicza udało się spożytkować wspomnianą aktywność. W 43. minucie - gdy Wolfsburg przegrywał 0:1 - skrzydłowy posłał otwierające podanie do Paulo Otavio.
Brazylijczyk skorzystał z okazji, dograł do Yannicka Gerhardta, który bez wahania strzelił i doprowadził do remisu.
Dla Jakuba Kamińskiego był to trzeci kolejny mecz w wyjściowym składzie Wolfsburga. Do tej pory Polak zaliczył jedną asystę oraz dwie asysty drugiego stopnia. Kamyczkiem do ogródka są jednak szwankująca skuteczność oraz małe zaangażowanie w akcje defensywne.
<soccer_all_11111