Honduras i Japonia sięgnęły po trzy punkty na IO w Tokio, gol zawodnika Realu Madryt
Zakończyły się kolejne dwa spotkania piłkarskiego turnieju olimpijskiego. Rumunia pokonała 1:0 Honduras, natomiast Japonia okazała się lepsza od RPA (1:0).
Rumunia oraz Honduras miały szczęście w losowaniu. Trafiły bowiem do grupy bez wielkich potęg - z Koreą Południową i Nową Zelandią. Spotkanie tych dwóch ekip zakończyło się dziś wygraną Nowej Zelandii (1:0).
Jedyne trafienie w rywalizacji Rumunii z Hondurasem miało miejsce tuż przed przerwą. Piłkę do własnej siatki niefortunnie skierował Elvin Oliva. Zawodnicy z Ameryki Środkowej musieli gonić wynik i w kolejnych minutach mieli nawet przewagę. Nie potrafili jednak zdobyć bramki wyrównującej.
Rumunia wygrała 1:0 i ex aequo z Nową Zelandią zajmuje w grupie pierwsze miejsce.
Identycznym wynikiem zakończyło się też starcie Japonii z RPA. W tym przypadku o wyniku przesądził gol zawodnika Realu Madryt, Takefusy Kubo, który w 71. minucie znalazł sposób na golkipera rywali, popisując się znakomitym strzałem.
Japonia zainkasowała trzy punkty i wskoczyła na drugie miejsce w swojej grupie, w której zagra jeszcze z Meksykiem oraz Francją.