Hojlund na ratunek United! Wygrana w bólach [WIDEO]

Od początku uderzeń było jak na lekarstwo, a większość nie leciała nawet w bramkę. Kibicom "Czerwonych Diabłów" mogły przypomnieć się najgorsze czasy Erika ten Haga. Ich gra wyglądała fatalnie.

Jedną z niewielu świetnych okazji po strzale zza pola karnego miał Fernandes, ale znakomicie interweniował Jedlicka. Zaraz przed przerwą odpowiedział Souare, lecz piłka przeleciała tuż obok słupka.

W końcu stało się to, co z tak grającymi United się stać musiało. W 48. minucie de Ligt kompletnie się zagapił, co wykorzystał Sulc, przejmując w polu karnym piłkę zagraną przez Onanę. Następnie odegrał do Vydry, a ten trafił do pustej bramki. 1:0!

Po chwili Ruben Amorim postanowił wstrząsnąć podopiecznymi. Na boisku pojawił się m.in. Hojlund. Poskutkowało. Już po kilku minutach snajper wyrównał, dobijając strzał Diallo, który przeprowadził wspólnie z Antonym akcję prawym skrzydłem. 1:1!

Wydawało się, że "Czerwone Diabły" mogą błyskawicznie wyjść na prowadzenie po serii rzutów rożnych. Dośrodkowania autorstwa Diallo i Fernandesa zostały jednak łatwo przechwycone przez rywali.

W końcówce United mieli następne okazje. Uderzenie Mounta dobrze obronił Jedlicka, a do działań ofensywnych podczepiali się kolejni zmiennicy - Ugarte i Garnacho. Wydawało się, że to nie pomoże.

W 88. minucie rezultat starcia ustalił jednak Hojlund. Po kreatywnym rozegraniu rzutu wolnego przez Fernandesa przyjął futbolówkę i trafił do siatki płaskim strzałem. Skończyło się zatem 1:2!