Hodgson po porażce z MU: Czułem ogromny smutek

Hodgson po porażce z MU: Czułem ogromny smutek
katatonia82 / Shutterstock.com
Trener Crystal Palace Londyn Roy Hodgson nie miał większych zastrzeżeń do swoich podopiecznych po przegranej u siebie z Manchesterem United 2:3 (1:0) w jedynym poniedziałkowym spotkaniu 29. kolejki rozgrywek angielskiej Premier League.
Na Selhurst Park kibice oglądali znakomite widowisko z wieloma dogodnymi okazjami pod jedną i drugą bramką. Losy konfrontacji rozstrzygnął już w doliczonym czasie gry Nemanja Matic. Serb kapitalnie przymierzył z dystansu i golkiper gospodarzy, mimo rozpaczliwej parady, musiał wyciągać piłkę z siatki.
Dalsza część tekstu pod wideo
Stołeczne "Orły", które prowadziły 2:0, doznały w ten sposób trzeciej porażki z rzędu i wciąż otwierają strefę spadkową klasyfikacji.
- Jestem dumny z występu i nie mogę krytykować żadnego zawodnika za wysiłek i pracę, którą wykonali oraz za taktyczną dyscyplinę. Czułem jednak ogromny smutek - podkreślił Hodgson w rozmowie z oficjalnym serwisem klubu z Londynu.
- Nie brakowało nam okazji. David de Gea już przy stanie 2:2 obronił bardzo groźny strzał głową Benteke. Mieliśmy tez kilka innych sytuacji, żeby zdobyć zwycięskiego gola. Musimy jednak myśleć teraz o przygotowaniu się do następnego meczu. Chelsea to przecież wciąż aktualny mistrz Anglii, dopóki Manchester City nie zdobędzie tego tytułu. To będzie dla nas trudny mecz - stwierdził były selekcjoner "Synów Albionu".
- Jesteśmy wciąż w strefie spadkowej, ale przed nami jeszcze wiele spotkań do rozegrania i punktów do zdobycia. Zespół posiada determinację i ogromnego ducha walki. Kto wie, może szczęście wróci też do nas w ostatnich minutach kolejnych spotkań - podsumował Hodgson.

Przeczytaj również