Hit! Tak się ucieszył z gola, że wyleciał z boiska [WIDEO]
Andrew McCarthy stał się gwiazdą internetu. Szkot dostał czerwoną kartkę tuż po tym, jak jego ekipa zdobyła bramkę.
We wtorek na poziomie szkockiej League Two miała miejsce rywalizacja Forfar z Peterhead. Zakończyła się ona rezultatem 1:1. Do siatki trafiali Kieran Shanks i Nathan Cannon.
Możliwe, że gospodarze nie doprowadziliby do wyrównania, gdyby nie to, że goście od końcówki pierwszej części grali w osłabieniu. Czerwoną kartkę otrzymał Andrew McCarthy.
Szkot musiał opuścić plac gry po absurdalnym incydencie. Uderzenie Shanksa było na tyle mocne, że futbolówka aż wyleciała z siatki. W euforii jego kolega postanowił ją dobić.
Niestety, 26-latek nie pomyślał o tym, że... może spudłować. I tak się stało. Zamiast do bramki trafił w głowę podnoszącego się bramkarza przeciwników Marca McCalluma.
To zdarzenie nie umknęło arbitrowi, który natychmiast podbiegł rozdzielić graczy, a później nakazał McCarthy'emu zejść z murawy. Ten nie dowierzał w to, co widzi i aż uklęknął!
Przed świętami obie ekipy rozegrają jeszcze po jednym meczu. Forfar zmierzy się na wyjeździe z Clyne, a Peterhead zagra u siebie z Bonnyrigg Rose. Te spotkania już w sobotę.