Hit Ekstraklasy opóźniony! Sceny w ostatniej kolejce [WIDEO, AKTUALIZACJA]

Wszystkie mecze ostatniej kolejki Ekstraklasy miały rozpocząć się o godzinie 17:30. Pogoda w Częstochowie utrudniła jednak te plany.

Nad stadionem Rakowa rozszalała się intensywna ulewa. Opady deszczu spowodowały zalanie murawy, a także ławek rezerwowych. Sędzia nie mógł rozpocząć meczu o 17:30.

- Hardkorowo pada deszcz - napisał oficjalny profil Rakowa, cytując przebój Sanah.

Stan murawy szybko uległ pogorszeniu. W wielu miejscach pojawiły się gigantyczne kałuże.

Przed ostatnią kolejką Raków zajmował siódme miejsce w tabeli. Podopieczni Dawida Szwargi nie mieli już szans na awans na podium skutkujący udziałem w eliminacjach do europejskich pucharów.

Z kolei Śląsk przed ostatnim meczem miał na koncie tyle samo punktów, co liderująca Jagiellonia Białystok. "Wojskowi" byli jednak wiceliderem ze względu na gorszy bilans meczów bezpośrednich.

Błażej Łukaszewski, dziennikarz Meczyki.pl, przekazał, że trwają intensywne prace nad doprowadzeniem murawy do porządku. O godzinie 18:08 ma odbyć się kolejna rozgrzewka. Start meczu planowany jest na godzinę 18:20.