Hiszpańskie media: Ronaldo także unikał podatków. Grozi mu kara finansowa

W ostatnich tygodniach głośno było o aferach podatkowych z udziałem byłych i obecnych gwiazd Barcelony. Jak się okazuje, do niechlubnego grona może dołączyć... skrzydłowy Realu Madryt, Cristiano Ronaldo!
Hiszpański dziennik "El Confidencial" twierdzi, że gwiazda Królewskich unikała płacenia podatków w kraju, w którym gra, cedując swoje finanse na zarejestrowaną w Irlandii firmę. Tam podatek wynosi tylko 12,5%, co jest stawką aż o 31 punktów procentowych mniejszą niż to, co trzeba oddawać fiskusowi w Hiszpanii.
Ronaldo miałby rozliczać swoje umowy z reklamowe z Nike, KFC, Konami czy Toyota poprzez firmę Multisports & Image Management Limited. Hiszpański urząd skarbowy wziął te operację pod lupę, bo w świetle obowiązującego tam prawa nie istnieje możliwość płacenia podatku w innym państwie niż to, które jest stałym zamieszkaniem podatnika. Prawo nie zezwala również, by wykorzystywać spółki handlowe do podobnych rozliczeń.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, Portugalczykowi grozi wysoka grzywna. Na razie sąd nie podjął kroków prawnych w tej kwestii.