Hiszpański klub szuka kolejnych oszczędności. Znana drużyna przygotowuje się na dwa odejścia
W trakcie zimowego okienka transferowego Villarreal postara się pożegnać przynajmniej jednego piłkarza. Portal "Relevo" przekazał, że blisko rozstania z klubem jest Kiko Femenia.
W związku z restrykcyjnymi przepisami wewnętrznego Financial Fair Play hiszpańskie kluby zmuszone są do poszukiwania oszczędności. Przykładem Villarreal, którego szeregi, jeszcze przed starem sezonu 2023/24, opuściło dziewięciu piłkarzy. Transfery te pozwoliły na uzyskanie przychodu przekraczającego 100 milionów euro.
Mimo tego, jak podaje "Relevo", uznany zespół nadal musi uważnie monitorować swoją sytuację finansową. Jeszcze kilka tygodni temu poważnie rozważano rozwiązanie umowy z Jose Moralesem. Ostatecznie taka decyzja nie została podjęta, ale nie oznacza to, że pożegnań nie będzie.
"Żółta Łódź Podwodna" przygotowuje się do zimowej przeprowadzki Kiko Femenii. Były zawodnik Watfordu został wygryziony z pierwszego składu, wobec czego uznano, że jest zbyt drogi w utrzymaniu. Sam piłkarz już koncentruje się na poszukiwaniach nowego pracodawcy.
Wątpliwości dotyczą też Matteo Gabbii, którego wypożyczono z AC Milanu. Mediolańczycy zamierzają skrócić pobyt swojego stopera ze względu na fatalną sytuację kadrową. Villarreal jest otwarty na takie rozwiązanie, ale tylko pod warunkiem wcześniejszego znalezienia stopera z mniejszymi niż Włoch wymaganiami finansowymi.
Jedynym potencjalnym transferem do klubu ma być sprowadzenie nowego skrzydłowego. W trakcie letniego okienka boczny sektor ofensywy wzmocnił jedynie Ilias Akhomach z młodzieżówki FC Barcelony.
Na ten moment zespół dowodzony przez Marcelino zajmuje 12. miejsce w tabeli La Liga. W następnej kolejce "Żółta Łódź Podwodna" zmierzy się z Realem Sociedad (9.12).