Hiszpanie ukarani przez... Yamala? Absurdalne przepisy

Lamine Yamal nie zdobył bramki, ale pokazał się z dobrej strony podczas meczu Hiszpanii z Włochami. Koniec końców "La Furia Roja" wygrała 1:0!

Było to ostatnie czwartkowe spotkanie mistrzostw Europy. Starcie rozpoczęło się o godzinie 21:00 i dobiegło końca kilka minut przed godziną 23:00.

Okazuje się, że może mieć to kluczowy wpływ na ukaranie hiszpańskiej kadry przez niemieckie służby. Yamala obejmują przepisy dotyczące pracy małoletnich.

Sportowcy poniżej 18. roku życia mogą pracować co najwyżej do 23:00. 16-latek opuścił jednak boisko w 71. minucie, więc nie powinien mieć z tym problemu.

Okazuje się jednak, że do czasu pracy wliczane są także... prysznic oraz wywiady dla mediów. Według niemieckiego prawa Hiszpanie złamali zatem przepisy.

Na Yamala i "La Furię Roję" może teraz czekać kara finansowa rzędu... 30 tysięcy euro! Szczęśliwie byłym mistrzom Europy nie grożą konsekwencje sportowe.

Luis de la Fuente musi mieć się na baczności. Ostatnie starcie fazy grupowej - przeciwko Albanii - również zostało zaplanowane na godzinę 21:00.