Historyczny wyczyn San Marino. Kapitan drużyny popłakał się przed kamerami [WIDEO]
Reprezentacja San Marino w sobotę zremisowała 0:0 z Gibraltarem w spotkaniu dywizji B Ligi Narodów. To pierwszy przypadek w historii, gdy kadra z tego kraju nie przegrała dwóch kolejnych meczów w oficjalnych rozgrywkach. Emocji przed kamerami nie mógł powstrzymać kapitan zespołu, Dante Rossi.
Piłkarze z San Marino od lat są chłopcami do bicia w europejskim futbolu. Niejednokrotnie tej drużynie przydarzały się dwucyfrowe wyniki w meczach z bardziej renomowanymi rywalami.
Liga Narodów jest jednak dla wszystkich kadr szansą na rywalizację z reprezentacjami na podobnym poziomie. San Marino trafiło do grupy z Liechtensteinem oraz Gibraltarem.
Do tej pory nigdy nie zdarzyło się, aby zawodnicy z tego kraju uniknęli porażki w dwóch meczach z rzędu. Tymczasem w październiku bezbramkowo zremisowali z Liechtensteinem, a w sobotę takim samym wynikiem zakończyło się starcie z Gibraltarem, choć San Marino musiało radzić sobie w osłabieniu przez niemal całą drugą połowę.
Taki wynik jest dla piłkarzy ogromnym sukcesem. Dobitnie pokazuje to reakcja Dante Rossiego. Kapitan drużyny w trakcie wywiadu przed kamerami po prostu się rozpłakał.
- To jest dla mnie jak spełnienie marzeń. Nie jestem w stanie zbyt wiele powiedzieć. Moja żona jest bardzo szczęśliwa, tak jak cała moja rodzina. Chcę podziękować moim kolegom z drużyny i całemu personelowi - powiedział Rossi.
- Mam nadzieję, że ta chwila potrwa długo. Dedykuję ten remis całemu San Marino. Jesteśmy małym krajem, ale mamy wielkie serca - zakończył piłkarz.