Historyczna kompromitacja Ajaksu Amsterdam! Czwartoligowiec wyeliminował zasłużoną ekipę [WIDEO]

Bieżący sezon rozpoczął się fatalnie dla Ajaksu. Pod wodzą Maurice'a Steijna zespół przegrywał kolejne spotkania, przez co w pewnym momencie wylądował w strefie spadkowej Eredivisie.

W październiku Steijn został zwolniony z klubu, a w jego miejsce zatrudniono Johna van't Schipa. Za kadencji nowego trenera "Joden" odbili się od dna i awansowali na szóste miejsce w ligowej tabeli.

Dziś wydawało się, że amsterdamczycy powinni bez trudu awansować do kolejnej rundy w Pucharze Holandii. Naprzeciw Ajaksu stanęła ekipa USV Hercules, która na co dzień zajmuje 10. miejsce na czwartym poziomie rozgrywkowym.

Spotkanie rozpoczęło się jednak od gigantycznej niespodzianki. W 16. minucie Jordi Paulina zanotował asystę przy trafieniu Tima Pietersa, który zapewnił gospodarzom prowadzenie.

Ajax miał problem z kreowaniem sytuacji podbramkowych. W pierwszej połowie dogodnej okazji nie wykorzystał jedynie Carlos Forbs, który pomylił się w polu karnym.

Na początku drugiej połowy John van't Schip przeprowadził aż cztery zmiany. Na murawie zameldowali się Benjamin Tahirović, Arjany Martha, Brian Brobbey i Anton Gaaei.

Roszady nie wpłynęły jednak pozytywnie na grę faworyta. W 66. minucie Pieters oddał precyzyjny strzał prawą nogą, skompletował dublet i podwyższył prowadzenie Herculesu.

Dopiero w końcówce Ajax Amsterdam ruszył do odrabiania strat. Najpierw w 84. minucie bramkę kontaktową zdobył Brian Brobbey, który uderzył bez przyjęcia w polu karnym.

Gospodarze skupili się wyłącznie na grze w defensywie. W 89. minucie do remisu doprowadził jednak Chuba Akpom.

W doliczonym czasie gry Hercules wyprowadził trzeci i decydujący cios. Po rozegraniu rzutu wolnego Mats Grotenbreg strzelił gola na wagę awansu do 1/8 finału Pucharu Holandii.