Henryk Kasperczak wystawił reprezentantom bezwzględną notę. Nie widzi żadnego pozytywu

Reprezentacja Polski fatalnie wypadła w eliminacjach do EURO 2024. Jedynie dzięki wcześniejszym występom w Lidze Narodów udało się nam uniknąć kompromitacji. O wyjazd do Niemiec powalczymy w barażach.

Pierwszym rywalem zespołu Michała Probierza będzie Estonia. Następnie, w razie sukcesu, zagramy z Walią lub Finlandią. Pierwsze ze spotkań zaplanowano na 21 marca.

Na niespełna dwa miesiące przed początkiem zmagań brakuje jednak optymizmu. Chociaż nasi napastnicy są w dobrej formie, to Piotr Zieliński został zupełnie skreślony przez Napoli. O problemach środkowego pomocnika przeczytacie TUTAJ.

Według Henryka Kasperczaka najbardziej martwiący jest zaś fakt, że reprezentacja nie tworzy zgranego kolektywu. Słynny szkoleniowiec nie ma wątpliwości, że na ten moment sztab szkoleniowy nie stworzył dobrze funkcjonującej drużyny. To zaś ma poważnie niwelować nasze szanse na sukces w barażach.

- Nie napawa to optymizmem, sytuacja jest dosyć trudna. Przejście nowej generacji jest bardzo trudne. Zawodnicy do zrobienia dobrych wyników muszą być gotowi, a my nie mamy gotowego zespołu - ocenił w Kanale Sportowym.

- Niestety chłopcy nie zapewniają nam dobrych rezultatów, będzie ciężko. Nie będzie łatwo, zobaczymy, jak się to ułoży. Nie wiemy nawet, czy taki zawodnik jak Zieliński zostanie powołany. On w piłkę umie grać, ale pytanie, czy uda się go przygotować - dodał.