Hazard wie, jak wkurzyć kibiców: wymienił się koszulką już w przerwie
Kiedy twój zespół odpada z Ligi Mistrzów, fani mają prawo czuć niezadowolenie. Lepiej ich wtedy dodatkowo nie wkurzać, o czym najwyraźniej zapomniał Eden Hazard.
Chelsea została wczoraj wyeliminowana z elitarnych rozgrywek przez zespół PSG. Kiepskie zawody rozgrywał Eden Hazard, którego zejście w drugiej połowie kibice skwitowali gwizdami. Belg podpadł im jednak wcześniej.
Oczywiście gwizdanie na zawodnika za to, że wymienia się koszulką już po 45 minutach, może wydawać się nieracjonalne i przesadzone. Ale prawdą jest też, że fani chcą widzieć swoich idoli pełnych walki i pasji, przynajmniej w trakcie meczu. A gest wymiany koszulki z pewnością do kategorii "walki" nie należał, tymczasem Chelsea miała jeszcze wtedy prawo wierzyć w awans, tak, jak wierzyli w niego fani, oczekujący gry "na ostrzu noża". Zamiast tego zobaczyli taki oto obrazek:

Roy Keane, były zawodnik Manchesteru United, skwitował to jeszcze w studio: "Najlepiej, żebym w ogóle tego komentował. Wielki mecz i wymiana koszulki w przerwie? Szokujące".
"Coś takiego nie powinno mieć miejsca", skomentował już po spotkaniu menedżer gospodarzy, Guus Hiddink. Zaś belgijski pomocnik komentarz do zajścia usłyszał z trybun sporo wcześniej.