Hazard odsunięty na boczny tor. Real Madryt chciał go sprzedać, ale musiał zmienić plan. "Spadł w hierarchii"

Na początku letniego okienka transferowego wydawało się, że Eden Hazard odejdzie z Realu Madryt. Spekulowano o możliwym powrocie na Wyspy, lecz ostatecznie do transakcji nie doszło.

Wpływ na to miała między innymi ciężka praca Belga w okresie przygotowawczym. Były piłkarz Chelsea spisywał się wówczas na tyle dobrze, że Carlo Ancelotti zaczął w nim upatrywać zmiennika nie tylko dla młodych skrzydłowych, ale też Karima Benzemy.

Sytuacja zmieniła się jednak diametralnie. W sezonie 2022/23 Eden Hazard prezentuje się po prostu słabo. Co więcej - Real Madryt ma w jego kwestii związane ręce.

"Królewscy" chcieli bowiem sprzedać doświadczonego piłkarza. Ich problem leży w tym, że, jak donosi "Marca", do tej pory na Santiago Bernabeu nie wpłynęła żadna oferta.

Zdanie zmienił też Carlo Ancelotti. Według hiszpańskich dziennikarzy Włoch przesunął Edena Hazarda w hierarchii - teraz Belg jest za Marco Asensio, którego regularnie łączono z transferem z szeregów urzędujących mistrzów La Liga.

Sytuacja reprezentanta "Czerwonych Diabłów" została boleśnie podsumowana przez "Marcę".

- Liderzy Realu Madryt właściwie niczego nie oczekują od Edena. Uważają go za przeszłość, chociaż doceniają wysiłki i ciężką pracę - napisano.

W tym sezonie Eden Hazard wystąpił w dwóch meczach hiszpańskiego giganta. Nie zdobył żadnej bramki, chociaż miał dogodną okazję - w starciu z Celtą Vigo zmarnował rzut karny.