Hasan Salihamidzić przyznał, dlaczego Leo Messi nie trafi do Bayernu Monachium. "To nie jest możliwe"
Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy Bayernu Monachium, był gościem programu "Doppelpass". Bośniak w obszerny sposób odniósł się do planów transferowych "Die Roten".
Salihamidzić został zapytany o ewentualne ruchy kadrowe mistrzów Niemiec. Działacz przyznał, że Bayern uważnie śledzi poczynania Erlinga Haalanda.
- To świetny zawodnik i wspaniały facet, którego prawdopodobnie chce cały świat. Patrzymy na niego, to oczywiste. Inaczej bylibyśmy kompletnymi amatorami. Ale on jest piłkarzem Borussii - mówił.
Bośniak stanowczo wykluczył za to pozyskanie Leo Messiego. Argentyńczyk opuścił FC Barcelonę, ale do Monachium na pewno nie zawita. Mistrzowie Niemiec nie są w stanie sprostać wymaganiom finansowym sześciokrotnego zdobywcy Złotej Piłki.
- Rozmawiałem z moim przyjacielem Jeremiesem i powiedział: „To byłoby coś, zobaczyć Messiego na treningu FCB pewnego dnia”. Ale niestety to nie jest możliwe. Nie pytaliśmy o niego, ale słyszę, że są to kwoty, które są dla nas w Bayernie nie do pomyślenia - wyznał.
Z Bayernem w ostatnim czasie pożegnali się Jerome Boateng oraz David Alaba. Salihamidzić nie obawia się jednak o obsadę środka defensywy "Die Roten".
- Z Lucasem i Pavardem mamy dwóch mistrzów świata. Oni byli zdeterminowani, by poprowadzić ten zespół. Teraz mają czas, by się do tego przyzwyczaić. Mamy też Dayota Upamecano oraz Niklasa Suele. Obaj są jeszcze młodzi. Mają wiek, w którym można walczyć o duże tytuły - podsumował.