Harry Kane zdradził, kogo brakuje mu w Monachium. Szczere wyznanie napastnika Bayernu

Kilka tygodni temu Anglik został bohaterem gigantycznej transakcji. Mistrzowie Niemiec kupili gwiazdę Tottenhamu za 100 mln euro.

Napastnik szybko został liderem ofensywy na Allianz Arenie. W tym sezonie zanotował już cztery bramki i jedną asystę w pięciu spotkaniach.

Kane został zapytany przez dziennikarzy o to, czego jednak brakuje mu w Monachium. Okazuje się, że rodzina piłkarza jeszcze nie wyprowadziła się z Londynu.

- Jedyne, za czym tęsknię w tej chwili, to moja rodzina, ponieważ w tej chwili bliscy nadal są jeszcze w Londynie. Jeśli uda nam się znaleźć tutaj dom i przeprowadzić, byłoby wspaniale. Ale wszystko będzie w porządku, zachowuję spokój - powiedział Kane.

Napastnik został również zapytany o opinię na temat Thomasa Tuchela. Anglik nie szczędził komplementów swojemu szkoleniowcowi.

- To świetny facet i trener, ma bardzo dobre pomysły dotyczące tego, jak powinniśmy grać. Nasze relację są dobre, myślę, że z czasem jeszcze będą się rozwijać. Jest jednym z najlepszych trenerów na świecie - dodał Kane.

Jutro Anglik rozegra pierwszy mecz w Lidze Mistrzów po przenosinach do Bawarii. "Die Roten" podejmą Manchester United w pierwszej kolejce fazy grupowej.