Harry Kane rozważa nowy kierunek transferu. Bayern Monachium może mieć spory problem, topowy klub w grze

Napastnik "Kogutów" ma kontrakt, który obowiązuje tylko do czerwca 2024 roku. Dla Tottenhamu może być to więc ostatnia okazja, aby zarobić spore pieniądze na sprzedaży największej gwiazdy.

Do tej pory zdecydowanie najwięcej mówiło się o możliwym transferze do Bayernu Monachium. Kane to absolutny numer jeden na liście życzeń mistrzów Niemiec.

Negocjacje "Die Roten" z Tottenhamem okazały się jednak nadzwyczaj trudne. Daniel Levy żąda za napastnika wielkich pieniędzy, a Bayern nie chce przekraczać granicy 100 milionów euro.

Jak informuje "RMC Sport", coraz poważniej do gry o Kane'a wkracza Paris Saint-Germain. Sam piłkarz coraz mocniej rozważa możliwość przenosin do Ligue 1, skąd prawdopodobnie odejdzie Kylian Mbappe.

Przychylnie na ten pomysł patrzy również żona zawodnika, która rozglądała się za zakwaterowaniem w stolicy Francji. Sporym optymistą jest Nasser Al-Khelaifi, który spotkał się już z Danielem Levym.

Sam Kane chciał natomiast podobno wykorzystać zainteresowanie PSG do renegocjacji warunków umowy z Bayernem. Ten ruch nie został zbyt dobrze przyjęty w stolicy Bawarii.

Te wieści potwierdza również "L'Equipe". Według dziennika w finalizacji transakcji pomaga agent Roberta Lewandowskiego, Pini Zahavi. Sam Levy woli podobno sprzedać Kane'a właśnie do PSG.