Hansi Flick zabrał głos ws. wyjazdu piłkarzy Bayernu na kadrę. "Klub ma prawo interweniować"
Najbliższa przerwa na spotkania reprezentacji narodowych może okazać się sporym problemem dla Bayernu Monachium. Trener drużyny, Hansi Flick, potwierdził medialne doniesienia o tym, że klub może nie puścić niektórych zawodników na część meczów. Dotyczy to między innymi Roberta Lewandowskiego.
Zgodnie z obecnymi przepisami FIFA każdy zespół może zabronić piłkarzowi wyjazdu na mecz reprezentacji, jeśli ten po powrocie musiałby odbyć 5-dniową lub dłuższą kwarantannę. W przypadku Bayernu Monachium to niebezpieczeństwo dotyczy trzech zawodników.
Z naszego puntu widzenia najważniejszy jest oczywiście Robert Lewandowski. Kapitan polskiej kadry może nie wystąpić w eliminacyjnym starciu z Anglią. Zaplanowano je na 31 marca.
Podobne restrykcje mogą dotknąć również Davida Alabę oraz Alphonso Daviesa. Przed drużyną "Die Roten" decydujące momenty sezonu i nikt w Monachium nie chce, aby brakowało w nich kluczowych zawodników.
Jasne stanowisko w całej sprawie zajął Hansi Flick. Szkoleniowiec Bayernu został zapytany o sytuację swoich podopiecznych podczas konferencji prasowej przed meczem Ligi Mistrzów z Lazio.
- Jeszcze o niczym nie zdecydowaliśmy. Kathleen Krueger (kierowniczka drużyny - przyp. red.) jest w kontakcie z zawodnikami, związkami i władzami - powiedział Flick.
- Nie podejmujemy żadnego ryzyka i chcemy, aby po powrocie zawodnicy od razu wrócili do treningów. Jeśli piłkarz musi zostać poddany kwarantannie, klub ma prawo interweniować. Dla nas odliczanie już się zaczęło, od tego momentu potrzebujemy wszystkich zawodników - podkreślił.