Hamann wydał werdykt. Przewiduje klęskę Bayernu

Bayern Monachium ze sporymi problemami awansował do 1/8 finału Champions League. Wydawało się, że po zwycięstwie 2:1 na wyjeździe z Celtikiem pewnie przypieczętuje awans przed swoimi kibicami, ale dopiero w ostatniej chwili uniknął dogrywki.

Kolejne wyzwanie Bayernu w Lidze Mistrzów będzie znacznie poważniejsze. Zagra w niej albo z Atletico Madryt, albo z Bayerem Leverkusen, z którym w tym sezonie męczy się na krajowym podwórku. Hamann uważa, że w obecnej formie Bawarczycy pożegnają się z rozgrywkami już w najbliższej rundzie.

- Bayern nie zagrał dobrze z Celtikiem, tak jak wcześniej w meczu z Bayerem Leverkusen. Przez długi czas przegrywali z przeciętną europejską drużyną. Muszą drastycznie się poprawić. Jeśli tego nie zrobią, to odpadną z Ligi Mistrzów w następnej rundzie niezależnie od tego, z kim zagrają - ocenił Hamann.

Niemiec ma duże zastrzeżenia do formy ofensywnych piłkarzy Bayernu. Jego zdaniem grają grubo poniżej poziomu z początku rozgrywek.

- Bayern w meczu z Leverkusen dobrze się bronił. Zrobił to, co musiał, ale nie grał w piłkę. Także w spotkaniu z Celtikiem był statyczny i pozbawiony wyobraźni. Jedynym piłkarzem, który się rusza, jest ten, który akurat ma piłkę. Wzajemne wsparcie nie było widoczne. Między obecnym Bayernem a tym z początku sezonu jest przepaść - podkreśla były reprezentant Niemiec.

Bayern pewnie prowadzi w Bundeslidze, w której ma osiem punktów przewagi nad Leverkusen. W niedzielę zagra u siebie z trzecim w tabeli Eintrachtem Frankfurt.