Hajto przyłożył polskim piłkarzom. "Największe zagrożenie dla Szczęsnego"

Dobra atmosfera wokół kadry szybko prysła. Słaby mecz i porażka z Austrią sprawiły, że rozpoczęły się rozliczenia.

Hajto uważa, że największą bolączką reprezentacji jest postawa defensywy. Według niego gra obrońców jest większym niebezpieczeństwem dla naszej bramki niż rywale.

- Mecz z Austrią pokazał, gdzie mentalnie jest ta drużyna, gdzie tkwi problem. Kilka razy miałem pretensje do Wojciecha Szczęsnego, a teraz musiałem go przeprosić. Największym zagrożeniem dla niego są polscy obrońcy. Są nieobliczalni. Trudno budować fundament drużyny, jeżeli masz trzech obrońców, po których nigdy nie wiesz, czego się spodziewać. Zawsze trzeba patrzeć przez pryzmat tego, że stracimy gola, że ktoś popełni błąd - komentował Hajto w Polsacie Sport.

Były reprezentant Polski uważa, że Michał Probierz popełnił błąd przy ustalaniu składu na spotkanie z Austrią. Krytykował przede wszystkim wystawienie Pawła Dawidowicza.

- On przez siedem dni nie trenował. Uważam, że obrońca musi być w ciężkim treningu, czuć odległości. Był kompletnie zagubiony - ocenił Hajto.

Polacy zakończą swój występ na mistrzostwach Europy we wtorek. Na pożegnanie zagrają z reprezentacją Francji.