Haaland nie jest człowiekiem. Absurdalne liczby gwiazdora City

Erling Haaland zadebiutował w Premier League w sezonie 2022/23. Od tamtej pory zdobył 70 bramek w lidze. To zaledwie sześć mniej niż cały Everton w analogicznym okresie.

Tym samym oczywistym jest, że gwiazdor Manchesteru City nie ma sobie równych wśród piłkarzy. Drugi na liście Mohamed Salah strzelił 39 goli, natomiast trzeci Ollie Watkins 34, zaś czwarci Bukayo Saka i Alexander Isak 30. Pozostali zawodnicy nie przekroczyli nawet 30.

Ogólny bilans reprezentanta Norwegii jest tym bardziej imponujący, że już teraz ma na koncie więcej goli niż wielu uznanych graczy. Plecy Haalanda oglądają między innymi Luis Suarez (69), Paolo Di Canio (66), David Beckham (62), Mark Hughes (64), Gianfranco Zola (59) czy Nwankwo Kanu (54).

Śmiało można zakładać, że 24-latek wkrótce poprawi swoją pozycję na liście strzelców wszech czasów Premier League. Obecnie zajmuje 69. pozycję, zaś do 50. Carlosa Teveza traci 14 trafień.