Gwiazdor nie wytrzymał podczas wywiadu. Nie był w stanie dokończyć rozmowy [WIDEO]

Reprezentacja Wybrzeża Kości Słoniowej pokonała Nigerię (2:1) i zagwarantowała sobie triumf w tegorocznej edycji Pucharu Narodów Afryki. Lepiej w ten mecz weszła jednak Nigeria.

W pierwszej połowie wynik tego spotkania otworzył William Troost-Ekong. Euforia po stronie Nigerii nie trwała jednak długo. Zaraz po przerwie do głosu doszło Wybrzeże Kości Słoniowej.

Kwadrans po rozpoczęciu drugiej odsłony do remisu doprowadził Franck Kessie. Bohaterem WKS został natomiast Sebastien Haller. Napastnik Borussii Dortmund popisał się golem na 2:1.

Trafienie 29-letniego piłkarza zapewniło jego kadrze tytuł mistrza Afryki. Zaraz po ostatnim gwizdku iworyjski atakujący udał się do strefy wywiadów, gdzie udzielił krótkiej rozmowy.

- Koledzy z drużyny namawiali mnie, abym pozostał na boisku jak najdłużej, to dzięki nim zdobyłem bramkę. Mam nadzieję, że ta wygrana da dużo dobra wielu ludziom - przyznał Haller.

Chwilę później piłkarz Borussii Dortmund zaczął płakać. Do mediów społecznościowych trafiło nagranie, na którym widać, jak mistrza Afryki pociesza dziennikarz.

Sebastien Haller ma za sobą bardzo trudny okres. W połowie 2022 roku zdiagnozowano u niego nowotwór jąder, co przełożyło się na kilkumiesięczną przerwę od gry. Mimo to Iworyjczyk wrócił do składu Borussii Dortmund. W obecnych rozgrywkach napastnik niemieckiego zespołu zanotował 11 spotkań, lecz nie zdobył w nich ani jednej bramki.