Gwiazdor Realu wzbudził sensację. Zaskakująca wizyta [WIDEO]
Eduardo Camavinga wciąż leczy uraz kolana. Piłkarz Realu Madryt wykorzystał ten czas na niespodziewane odwiedziny.
Ledwie rozpoczął się nowy sezon, a Eduardo Camavinga już odniósł kontuzję. Podczas treningu przed meczem o Superpuchar Europy Francuz doznał kontuzji kolana. Zagra najwcześniej w październiku.
Zawodnik wspiera kolegów, jak może. Pojawia się zarówno na spotkaniach "Królewskich", jak i na niektórych sesjach treningowych. Niedawno wcielił się nawet w rolę... sędziego, o czym pisaliśmy TUTAJ.
21-latek nie zapomina również o swoich bliskich. W środę wsiadł do samolotu z Madrytu do Rennes, gdzie salon fryzjerski otwierał jego brat. Gwiazdor stał się główną atrakcją wieczoru.
Przed salonem zgromadziły się tłumy sympatyków. Nie byli oni jednak chętni na strzyżenie, a na fotkę z Camavingą. Ten miał trudności z przedostaniem się do wnętrza budynku!
Pojawił się jednak i wątek piłkarski. Pomocnik odwiedził siedzibę macierzystego klubu, Stade Rennes. Zrobił sobie uroczyste zdjęcie z pracownikami klubu na płycie Roazhon Park.
"Cama" występował w barwach "Les Rouge et Noirs" w latach 2019-2021. Później przeniósł się do "Los Blancos". Kwota odstępnego rzędu 31 milionów euro wydaje się teraz aż za niska.