"Wygramy z PSG 1:0. Ja strzelę". Gwiazdor Barcelony czeka na hit Ligi Mistrzów
Lamine Yamal podzielił się swoimi przypuszczeniami co do meczu FC Barcelony z PSG. Piłkarz uchylił również rąbka tajemnicy na temat dalszych losów.
Lamine Yamal to zawodnik, na którego FC Barcelona może liczyć najczęściej w podbramkowych sytuacjach. Choć wychowanek "Barcy" ma zaledwie 16 lat, trudno wyobrazić sobie kadrę "Dumy Katalonii" bez niego.
Reprezentant Hiszpanii podzielił się przypuszczeniami co do najbliższego spotkania z Paris Saint-Germain. Podopieczni Xaviego mają coraz mniejsze szanse na triumf w lidze, zatem wygrana w europejskich pucharach to jedyne, co może uratować ten sezon dla "Blaugrany".
- Nie mogę się doczekać mojego debiutanckiego ćwierćfinału w Lidze Mistrzów. Czasami, kiedy siedzę w swoim pokoju, myślę o tym, jakie to szalone - wyznał młodziutki zawodnik.
- Moim zdaniem w środę wygramy z Paris Saint-Germain 1:0. Kto zdobędzie zwycięską bramkę? Ja, naturalnie - z humorem dodał piłkarz w rozmowie z dziennikarzami Mundo Deportivo.
Yamal przekazał również, że nie myśli o opuszczeniu klubu w najbliższej przyszłości, choć otrzymywał już pierwsze oznaki zainteresowania. Gracz "podpisuje się pod grą dla FC Barcelony przez całe życie".
W obecnych rozgrywkach 16-latek rozegrał już 40 spotkań. Strzelił w nich sześć goli oraz dołożył siedem asyst. Portal Transfermarkt już teraz wycenia go na 75 milionów euro. Jego kontrakt wygasa w 2026 roku.