Gwiazdor Barcelony huknął pięścią w stół. "Jestem wściekły"

Gwiazdor Barcelony huknął pięścią w stół. "Jestem wściekły"
Sergio Ruiz / pressfocus
FC Barcelona zawiodła w meczu z Las Palmas. Raphinha nie gryzł się w język po potknięciu "Dumy Katalonii".
Na początku sezonu podopieczni Hansiego Flicka kroczyli od zwycięstwa do zwycięstwa. W ostatnim czasie "Barca" wyraźnie wyhamowała.
Dalsza część tekstu pod wideo
Katalończycy przegrali 0:1 z Realem Sociedad, po czym zremisowali 2:2 z Celtą Vigo. Teraz musieli zaś uznać wyższość Las Palmas. Ekipa z Wysp Kanaryjskich wywiozła z Estadi Montjuic wynik 2:1.
Raphinha podkreślił, że zespół obniżył poziom względem wcześniejszej dyspozycji. Brazylijczyk dodał jednocześnie, że nie interesuje go gol strzelony z Las Palmas. Najważniejsze pozostają bowiem wyniki całej drużyny.
- Radziliśmy sobie bardzo słabo, ewidentnie obniżamy poziom. Jest wiele aspektów, które robimy źle. Musimy odwrócić to we wtorek. Jestem wściekły, niezbyt obchodzi mnie mój gol - powiedział Raphinha po meczu z Las Palmas.
W tym sezonie Raphinha wystąpił w 20 spotkaniach Barcelony. Zanotował w nich 14 bramek i 10 asyst.
Zespół Flicka jest pierwszy w tabeli, wyprzedzając Real Madryt o cztery punkty. "Królewscy" mają jednak do rozegrania dwa mecze więcej. Katalończycy wrócą do gry w najbliższy wtorek. Zmierzą się wówczas z Mallorką na wyjeździe.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos30 Nov · 17:00
Źródło: Fabrizio Romano

Przeczytaj również