Gwiazda trafi do Realu. To już niemal pewne
Real Madryt potrzebuje wzmocnień. Na antenie stacji Cope podano, że szeregi "Królewskich" na pewno wzmocni co najmniej jedna gwiazda.
Bieżący sezon nie układa się po myśli "Los Blancos". Ostatnio odpadli w ćwierćfinale Ligi Mistrzów, ponosząc porażkę 1:5 w dwumeczu z Arsenalem.
Aktualnie podopiecznym Carlo Ancelottiego pozostała walka o krajowy dublet. W lidze zajmują drugie miejsce w tabeli, tracąc cztery punkty do Barcelony. W finale Pucharu Króla zmierzą się właśnie z Katalończykami.
Włodarze Realu zdają sobie sprawę z konieczności wzmocnienia składu. Wszystko wskazuje na to, że do drużyny dołączy nowy prawy obrońca. Ma nim być Trent Alexander-Arnold.
Zakontraktowanie Anglika stanie się faktem niezależnie od przyszłości trenera madrytczyków. W mediach mówi się o możliwym zwolnieniu Carlo Ancelottiego i zatrudnieniu Xabiego Alonso. Bez względu na to, kto poprowadzi Real, najpewniej będzie miał do dyspozycji Alexandra-Arnolda.
- W Realu mówi się, że Trent Alexander-Arnold został już zakontraktowany. W przyszłym sezonie będzie rywalizował z Danim Carvajalem - poinformował Paco Gonzalez ze stacji Cope.
Trent całą dotychczasową karierę spędził w Liverpoolu. W barwach "The Reds" rozegrał 349 meczów, notując w nich 22 bramki i 90 asyst.
W ostatnich tygodniach Arne Slot nie może skorzystać z usługi prawego defensora. Wicemistrz Europy aktualnie dochodzi do zdrowia po kontuzji.