Gwiazda nie zostanie następcą Lewandowskiego. To już pewne
FC Barcelona była łączona ze znanym napastnikiem. Fabrizio Romano zdementował jednak medialne doniesienia.
Aktualnie liderem ofensywy w ekipie Hansiego Flicka jest Robert Lewandowski. Polak rozpoczął sezon od strzelenia siedmiu goli w siedmiu meczach ligowych.
Prędzej czy później "Barca" będzie jednak musiała pomyśleć o znalezieniu młodszego napastnika. "Lewy" ma już 36 lat, a jego umowa obowiązuje do końca przyszłego sezonu.
Hiszpańskie media zaczęły sugerować, że następcą weterana mógłby zostać Jhon Duran. W ostatnim czasie 20-latek z Aston Villi imponuje skutecznością.
W tym sezonie strzelił pięć goli w siedmiu rozegranych spotkaniach. Warto jednocześnie dodać, że spędził na murawie tylko 251 minut. Zwykle mecze w podstawowym składzie rozpoczyna bowiem Ollie Watkins.
Fabrizio Romano podkreślił jednak, że "Barca" nie pracuje nad pozyskaniem Durana w przyszłym roku. Katalończycy nie wykonali żadnego ruchu, który mógłby sugerować ewentualny transfer.
Umowa Durana z "The Villans" obowiązuje do 2028 roku. Portal Transfermarkt wycenia go obecnie na 20 mln euro.