Gwiazda Manchesteru United zostanie na lodzie? "Czerwone Diabły" zmieniły zdanie w ostatniej chwili

Podopieczni Erika ten Haga z pewnością mogą być całkiem zadowoleni z sezonu 2022/2023. Powody do radości miał też David de Gea, który zanotował największą liczbę czystych kont w rozgrywkach.

Hiszpańskiemu golkiperowi zdarzały się co prawda błędy, lecz ogółem był zazwyczaj dość pewnym punktem zespołu. Holenderski szkoleniowiec publicznie wyrażał nadzieję na jego pozostanie w drużynie.

Jakiś czas temu "The Athletic" informował o tym, że De Gea ustalił warunki nowego kontraktu z "Czerwonymi Diabłami". Później rozmowy utknęły w martwym punkcie. Jak się okazuje, powód jest dość niecodzienny.

Wina leży bowiem po stronie Manchesteru United. Okazuje się, że klub całkowicie wycofał się z wcześniejszych ustaleń z zawodnikiem i w ostatniej chwili zmienił swoją propozycję.

Hiszpan gotowy był zgodzić na bardzo dużą obniżkę zarobków. Do tej pory otrzymywał aż 375 tysięcy funtów tygodniowo, co czyniło go najlepiej opłacanym golkiperem świata.

Włodarze "Czerwonych Diabłów" postanowili jednak jeszcze bardziej obniżyć swoją propozycję, łamiąc wcześniejsze ustalenia. To powoduje, że piłkarz poważnie zastanawia się nad przyszłością.

Ma między innymi sowitą ofertę z Arabii Saudyjskiej, ale chciałby nadal grać na najwyższym poziomie. Manchester United bierze natomiast pod uwagę kupno Andre Onany lub powrót Deana Hendersona.