Gwiazda I ligi rozchwytywana! Jest oferta z Anglii [NASZ NEWS]
Znowu ustawiła się kolejka chętnych po napastnika Arki Gdynia, Karola Czubaka. W grę wchodzi wyjazd zagraniczny, są też zainteresowani z Ekstraklasy. Oto lista klubów.
Arka Gdynia szykuje skład, by wreszcie awansować do Ekstraklasy. Ma w tym pomóc nowy dyrektor sportowy Veljko Nikitović, który wcześniej pracował w Górniku Łęczna. “Żółto-niebiescy” pozyskali już kilku piłkarzy, m.in. Szymona Sobczaka z Wisły Kraków, a w planach są kolejne wzmocnienia - trwają rozmowy choćby z środkowymi obrońcami. Czy Sobczakowi będzie dane zagrać w Gdyni z dotychczasowym niekwestionowanym numerem jeden linii ataku, Karolem Czubakiem? “Czubi” ma za sobą kolejny bramkostrzelny pierwszoligowy sezon. Mimo że nie był tak skuteczny jak rok wcześniej, i tak zdołał strzelić 15 goli.
To nie umknęło uwadze klubów, w których kręgu zainteresowań jest napastnik Arki. Już latem ubiegłego roku trafił on na radar drużyn z Polski i lig zagranicznych. Arka otrzymywała za niego oferty na ponad 750 tysięcy euro. 24-latek nie zmienił jednak barw klubowych.
Niewykluczone, że teraz już to się wydarzy. Czubak znów wylądował na wielu listach życzeń. Zapytania przeradzają się w konkrety - jak słyszymy, jest klub z angielskiej Championship, który ma i dla piłkarza, i dla Arki ciekawą propozycję. Ten kierunek wydaje się atrakcyjny sportowo i finansowo.
Wcześniej o “Czubiego” mocno zabiegał m.in. Botew Płowdiw, gdzie pracuje dyrektor sportowy Artur Płatek. Bułgarzy nie są jednak w stanie zapłacić oczekiwanych pieniędzy. Napastnika monitorują też niezmiennie kluby niemieckie, m.in. spadkowicz z Bundesligi, Darmstadt.
Jest także wątek polski. Jak informował redaktor naczelny Meczyki.pl, Tomasz Włodarczyk, Czubaka chciał u siebie Górnik Zabrze. Słyszymy, że to na dziś nieprawdopodobne, bo na przeszkodzie stoją niskie możliwości finansowe zabrzan. Po zawodnika Arki wrócił też Lech Poznań, który próbował go ściągnąć w 2023 roku. Ten kierunek nie wchodzi jednak z różnych przyczyn w rachubę. Warto za to śledzić ruchy transferowe Rakowa Częstochowa, bo o ile “Medaliki” nie złożyły Arce żadnej oferty, o tyle nie od dziś wiadomo, że Marek Papszun ceni Czubaka, o którego pytał już podczas poprzedniej kadencji w klubie.
Napastnik jest więc rozchwytywany, natomiast trzeba podkreślić, że piłka leży po stronie klubu. Kontrakt “Czubiego” z Arką wygasa w 2025 roku, a w Gdyni bardzo chcieliby podpisać nową umowę.
- Przedstawimy Karolowi propozycję nowego kontraktu. Chcemy pokazać, że doceniamy to, co robi dla Arki. Rozmawiając z nim odnoszę wrażenie, że on naprawdę kocha Arkę, kocha Gdynię, dobrze się tu czuje. Na pewno musimy zrobić wszystko, żeby został z nami najdłużej. Nie wyobrażam sobie, by nie pomógł nam w osiągnięciu celu awansu. Ale uważam też, że w takich sytuacjach wszystkie strony muszą być zadowolone. I klub, i piłkarz. Wiadomo, jeżeli przyjdzie do klubu oferta nie do odrzucenia, to usiądziemy wszyscy i na pewno się nad nią zastanowimy. Ale też z drugiej strony jako dyrektor sportowy chcę zrobić wszystko, żeby Karol został w Gdyni - mówił nam 17 czerwca Veljko Nikitović.
Na razie Czubak pozostaje piłkarzem Arki, ale jego przyszłość wkrótce powinna się wyjaśnić. Słyszymy, że ma z rozwagą rozpatrzyć każdą ofertę, w tym tę z Arki, a do całej sytuacji podchodzi bardzo spokojnie. Szczególnie, że ostatnie dni są dla niego bardzo ważne, bo został szczęśliwym ojcem. Syn Franio przyszedł na świat 25 czerwca.