Gwiazda Belgii narzeka po meczu el. MŚ. "Na gorszym boisku grałem tylko, jak miałem siedem lat"

Kevin De Bruyne, gwiazda reprezentacja Belgii, rozegrał cały mecz przeciwko Bośni i Hercegowinie w eliminacjach do MŚ 2018. Po spotkaniu Belg narzekał na stan murawy Sarajewie.
Reprezentacja Belgii po emocjonującym pojedynku wygrała 4:3 z Bośnią i Hercegowiną. Po ostatnim gwizdku arbitra głównym tematem rozmów nie był jednak grad bramek, tylko fatalny stan murawy, na której musieli grać zawodnicy obu drużyn. Słów krytyki nie szczędził Kevin De Bruyne.
- Takich rzeczy nie można akceptować. Nie mogę zrozumieć, jak to możliwe, że zagraliśmy mecz na takim boisku - powiedział Belg.
- Na gorszym boisku grałem tylko, jak miałem siedem lat i byłem dzieckiem. Cały czas bałem się, że złapię kontuzję - dodał zawodnik.
W podobnym tonie wypowiadał się trener reprezentacji Belgii, Roberto Martinez.
- Boisko w Sarajewie jest poniżej jakiegokolwiek poziomu, który można zaakceptować. To było niemożliwe, by realizować jakąkolwiek taktykę na takiej murawie - oświadczył selekcjoner.
- To dzięki woli walki wygraliśmy ten mecz, a nie przez ustawienia taktyczne. Kontuzja Fellainiego zmieniła naszą grę, ale pokazaliśmy niesamowity charakter i się nie poddaliśmy. Strzeliliśmy cztery bramki, a mogliśmy dołożyć kolejne cztery - ocenił Martinez.