Guardiola wskazał największe wyzwanie w karierze. Nie miało nic wspólnego z Manchesterem City
Pep Guardiola musi przebudować Manchester City. Hiszpan twierdzi, że nie jest to największe wyzwanie w jego trenerskiej karierze.
Manchester City w tym sezonie znalazł się w potężnym kryzysie. Seria fatalnych wyników sprawiła, że stracił szansę na mistrzostwo Anglii. Doprowadziła też do tego, że szybko pożegnał się z Ligą Mistrzów.
Już w trakcie styczniowego okna transferowego klub zaczął odświeżać skład. Guardiola dostał m.in. Omara Marmousha, Nico Gonzaleza i Abdukodira Chusanowa. Można się spodziewać, że latem dojdzie do kolejnych ruchów kadrowych.
Guardiolę czeka teraz trudne zadanie - na nowo musi zbudować drużynę na miarę mistrzostwa Anglii. Nie uznaje tego jednak za największe wyzwanie w swojej karierze.
- Nie, już to robiliśmy. To przecież nie jest taka sama drużyna, z którą zaczynałem pracę dziewięć lat temu. Była przebudowana dwa albo trzy razy - powiedział Guardiola.
- Obecna sytuacja nie jest moim największym wyzwaniem. Prawdziwym wyzwaniem było rozpoczęcie kariery trenerskiej. Razem z moim sztabem mieliśmy wiele zadań. Musieliśmy udowodnić sobie i innym, że damy radę - dodał Hiszpan.
Manchester City w środę zagra w lidze z Tottenhamem. W sobotę czeka go mecz z Plymouth w Pucharze Anglii - to jedyne rozgrywki, które jeszcze może wygrać.