Guardiola: Trzeba powtórzyć, bo może ludzie nie wiedzą - hiszpańskie drużyny są bardzo dobre

Josep Guardiola trzeci raz z rzędu odpadł z półfinału Ligi Mistrzów, podczas swojej przygody trenerskiej z Bayernem Monachium. I trzeci raz z rzędu 45-letni trener musiał uznać wyższość hiszpańskiej drużyny. Na konferencji prasowej po rewanżowym spotkaniu z Atletico Madryt, opiekun Bawarczyków zaznaczył, że zespoły z Półwyspu Iberyjskiego są naprawdę dobre.
- Oczywiście to był mój cel, żeby wygrać te rozgrywki tutaj. Staraliśmy się, jak mogliśmy i graliśmy najlepiej, jak tylko mogliśmy - podkreślił Josep Guardiola cytowany przez agencję Reuters.
- Pragnęliśmy wygrać Ligę Mistrzów, ale to nie zmienia oceny mojego pobytu tutaj, jestem szczęśliwy z pracy, jaką wykonałem w Monachium. Tytuły to tylko statyka - zaznaczył Hiszpan.
- Mogę tylko powiedzieć, że dałem z siebie wszystko. Pracowałem ciężko, żeby zaadaptować się do gry w Bundeslidze i sprawić, by moi piłkarze stali się jeszcze lepsi. Niczego nie żałuję - zapewnił opiekun mistrzów Niemiec.
- Chciałem awansować do finału Ligi Mistrzów, lecz to się nie udało. To nie zmienia jednak mojej opinii na temat tego, jak tutaj pracowałem - stwierdził.
- Czy to jest największe rozczarowanie w mojej karierze? Nie, jesteś rozczarowany wtedy, kiedy nie grasz dobrze. A to jest półfinał Ligi Mistrzów - podkreślił hiszpański szkoleniowiec.
- Atletico zagrało bardzo defensywnie. My graliśmy po to, żeby wygrać i to się udało. Nie strzeliliśmy gola w Madrycie i to chyba zaważyło, choć tutaj mogliśmy zdobyć trzy albo cztery bramki - przyznał.
Zapytany następnie o ocenę wczorajszego rywala, Josep Guardiola odparł - Hiszpańskie drużyny są bardzo dobre. Kiedy dziennikarz odpowiedział, że o tym wie, trener Bayernu powiedział ponownie - Tak, ale trzeba to powtórzyć, bo być może ludzie nie wiedzą - hiszpańskie drużyny są bardzo dobre.