Guardiola sprzecza się z Tebasem. Poszło o 115 zarzutów

Guardiola sprzecza się z Tebasem. Poszło o 115 zarzutów
Bagu Blanco / pressfocus
Pep Guardiola odpowiedział Javierowi Tebasowi. Wcześniej szef LaLiga uderzył w Manchester City w związku z głośnymi zarzutami.
Z początkiem 2023 roku Premier League oskarżyła Manchester City o 115 naruszeń przepisów finansowych. Niebawem ma ruszyć oficjalne postępowanie w tej sprawie.
Dalsza część tekstu pod wideo
W związku z tym uszczypliwości "Obywatelom" nie szczędzą fani innych angielskich klubów i... Javier Tebas. Niebezpośrednio przekazał swoje stanowisko na ten temat.
- Rozmawiałem z przedstawicielami wielu klubów Premier League i większość z nich uważa, że ​​City powinno zostać ukarane - powiedział, samemu po cichu licząc na wyeliminowanie konkurencji dla LaLiga.
Na wypowiedź włodarza hiszpańskiej ekstraklasy natychmiast zareagował trener "The Citizens", Pep Guardiola. Hiszpan niezmiennie liczy na sprawiedliwe postępowanie.
- Po raz pierwszy zgadzam się z Tebasem. Wszystkie drużyny Premier League chcą, żebyśmy zostali ukarani, to pewne. Dlatego też mówię Tebasowi i wszystkim ekipom Premier League: poczekajcie na osąd niezależnego panelu - zaapelował.
- W nowoczesnej demokracji istnieje sprawiedliwość. To nie jest skomplikowane. Nie wiem, czy on funkcjonuje jako prawnik, czy reszta klubów Premier League funkcjonuje jako prawnicy. Wierzymy, że nie zrobiliśmy nic złego - zakończył.
Manchester City wznowi rywalizację w Premier League w sobotę. W spotkaniu czwartej kolejki zmierzy się z Brentford.
Redakcja meczyki.pl
Michał Boncler14 Sep · 11:20
Źródło: BBC

Przeczytaj również