Guardiola skrytykował... Guardiolę. "To jego jedyny problem"
Pep Guardiola dokonał publicznego samobiczowania. Hiszpan przyznał, że jeden z jego podopiecznych może nie być zadowolony z czasu gry.
To była absolutna demolka. Manchester City potwierdził dobrą dyspozycję pomimo braków kadrowych. Po rozprawieniu się ze Slovanem Bratysława 4:0 tym razem pokonał Spartę Praga 5:0.
W 88. minucie wynik z 11 metrów ustalił Matheus Nunes. Portugalczyk zaprezentował fantastyczną dyspozycję. Zdaniem sympatyków to on, a nie Phil Foden, powinien zostać graczem meczu.
Nad 26-letnim pomocnikiem po ostatnim gwizdku rozpływał się także Pep Guardiola. Szkoleniowiec przyznał, że Nunes najpewniej zasługuje na więcej minut i obwinił za to... Pepa Guardiolę.
- Był naprawdę dobry. Kiedy strzelił gola, widać było, jak szczęśliwi są jego koledzy. Prezentuje wyjątkową jakość. Kiedy biegnie z piłką 30-40 metrów, nikt nie jest w stanie go zatrzymać. Potrzebujemy go, a może pełnić wiele ról - przyznał Guardiola.
- Jego jedynym problemem jest to, że jego menedżer być może nie daje mu minut, na które zasługuje. W obecnych okolicznościach, kiedy mamy do dyspozycji 15 graczy z pola, ważne jest jednak, aby mieć go w swoich szeregach - przekazał Hiszpan.
Nunes z pewnością dostanie jeszcze szansę. Przed Manchesterem City następne dwa tygodnie grania co trzy dni. Zagrają Southampton, Tottenhamem, Bournemouth, Sportingiem i Brighton.