Guardiola: Przykro mi z powodu Ronaldo. Wiem, że chciał Benficę w półfinale

Ostatnio Cristiano Ronaldo przyznał, że w półfinale Ligi Mistrzów chciałby trafić na zespół z Portugalii, czyli Benficę. Po tym, jak Bayern ją wyeliminował, jego menedżer, Pep Guardiola, nawiązał do wypowiedzi skrzydłowego Realu.
- Wiem, że Cristiano chciał zagrać z Benficą. Przykro mi z tego powodu - zażartował.
I już poważniej odniósł się do oczekiwań, jakie stawia się przed nim w Bayernie. Hiszpan prowadzi niemiecki klub trzeci sezon, ale jak dotąd jego największymi osiągnięciami są mistrzostwa kraju - co, biorąc pod uwagę skład i siłę Bawarczyków, zdaniem wielu ekspertów nie dowodzi wielkiej klasy szkoleniowca.
- Jeśli brać pod uwagę to, co czytam w niemieckiej prasie, to o ile nie zdobędę Ligi Mistrzów, w oczach kibiców moja praca tutaj będzie niekompletna - powiedział Guardiola.
- Ale koniec końców trenerzy są po to, by wygrywać w jak największej liczbie meczów - dodał.
Szkoleniowiec bronił się jednak tym, że w Bayernie i tak ma bardzo wysoki procent zwycięstw:
- Nigdy nie wygrałem tylu spotkań w swojej karierze i nie sądzę, bym w przyszłości powtórzył to osiągnięcie - zakończył.