Grzegorz Lato skrytykował Roberta Lewandowskiego. "Jest jedna sprawa, która mi się nie podoba"

Grzegorz Lato skrytykował Roberta Lewandowskiego. "Jest jedna sprawa, która mi się nie podoba"
RAFAL OLEKSIEWICZ / PRESSFOCUS
Grzegorz Lato podzielił się swoimi spostrzeżeniami po meczu Włochy - Polska w Lidze Narodów. - Wyglądało to tragicznie, zwłaszcza w pierwszej połowie - oznajmił w rozmowie z "WP SportoweFakty".
"Biało-Czerwoni" zawiedli na całej linii. Wydawało się, że podopieczni Jerzego Brzęczka mogą walczyć z najlepszymi i bić się o finałowy turniej Ligi Narodów. Tymczasem wczoraj Włosi dali Polakom bolesną lekcję. Grę naszej kadry ocenił Grzegorz Lato.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gdy oglądałem to spotkanie, trudno mi było znaleźć cokolwiek, o czym mógłbym dobrze mówić. Nie wychodziło nam nic - ani utrzymanie się przy piłce, ani rozegranie, ani jakiekolwiek przejście do ataku. Wyglądało to tragicznie, zwłaszcza w pierwszej połowie. To był zupełnie inny występ naszej drużyny niż w pierwszym meczu z Włochami - przyznał.
- A my graliśmy przecież w najsilniejszym składzie. Niby w drugiej połowie było trochę lepiej, jednak nie ma sensu chwalić, bo nie przypominam sobie nawet jednej czystej sytuacji dla nas - zaznaczył.
Lato odniósł się też do postawy Roberta Lewandowskiego. Król strzelców mundialu 1974 nie miał pretensji do napastnika o zachowanie na boisku. Nie spodobało mu się za to coś zupełnie innego. Jego zdaniem "Lewy" powinien zaczynać zgrupowanie razem z resztą kadry.
- Mam wrażenie, że w naszej kadrze cały czas panuje dziwna wiara, że Robert Lewandowski może sam wygrać mecz. Niestety tak to nie działa. W Bayernie Monachium ma obok siebie znakomitych piłkarzy, w reprezentacji nie - dodał.
- Jest jedna sprawa, która mi się nie podoba. Jeśli zgrupowanie kadry zaczyna się w poniedziałek, to wszyscy powinni się na nim stawić w poniedziałek. U nas jest tak, że część przyjeżdża szybciej, inni później, a takie kwestie wpływają na atmosferę. Za moich czasów był jasno wyznaczony termin i wszyscy pojawiali się o tej samej porze - bez względu na to, czy ktoś się nazywał Robert Lewandowski, czy Grzegorz Lato - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz16 Nov 2020 · 08:55
Źródło: sportowefaktyWP

Przeczytaj również