Grzegorz Krychowiak bohaterem Lokomotiwu Moskwa. Gol Polaka po fatalnym błędzie bramkarza [WIDEO]

W spotkaniach z Finlandią oraz Włochami Grzegorz Krychowiak nie prezentował się dobrze. Doświadczony pomocnik wypadł bardzo blado na tle Jakuba Modera i wielu ekspertów zaczęło zastanawiać się, czy utrzyma miejsce w kadrze na mistrzostwa Europy. Krytycznie jego postawę ocenia Dariusz Dziekanowski, który twierdzi, że 30-latek próbuje grać w sposób, w jaki nie umie.

Po powrocie do klubu Krychowiak ma jednak powody do radości. Na mecz z FK Ufa Polak wyszedł w pierwszym składzie, podobnie jak Maciej Rybus. Obrońca niedawno wyleczył się z koronawirusa.

Stołeczny zespół na początku sezonu zawodził, ale teraz wrócił już na dobre tory. Spotkaniem z FK Ufa przedłużył do czterech serię zwycięstw w lidze rosyjskiej.

O wszystkim zdecydowała sytuacja z 68. minuty. Wówczas fatalnie przed własną bramką zachował się Aleksandr Belenow, który stracił piłkę na rzecz Ze Luisa.

Zawodnik Lokomotiwu zgrał piłkę przed pole karne do Krychowiaka, a ten ze spokojem umieścił ją w siatce. Jak się okazało, był to jedyny gol w całym spotkaniu.

Krychowiak oraz Rybus rozegrali w Moskwie całe spotkanie. Lokomotiw zwyciężył 1:0 i awansował na trzecie miejsce w tabeli. Do liderującego Zenita Sankt Petersburg traci trzy punkty.