Grygorczuk: Panathinaikos to wciąż legenda greckiej piłki
Trener FK Gabala Roman Grygorczuk nie krył ogromnej radości po zwycięstwie w Białymstoku z Jagiellonią 2:0 w rewanżowym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Europy.
Wicemistrzom Polski, po wyniku 1:1 w Azerbejdżanie, do awansu wystarczał nawet bezbramkowy remis przed własną publicznością, ale zespół z Podlasia musiał przełknąć gorycz nieoczekiwanej porażki.
- Bardzo się cieszymy, bo awansowaliśmy w sytuacji, kiedy nasza drużyna jest jeszcze w trudnym położeniu. Jestem dumny z moich piłkarzy, po prostu ich kocham, bo zrobili coś naprawdę bardzo trudnego - podkreślił Grygorczuk dla oficjalnej strony Jagiellonii.
- Z każdym meczem będziemy silniejsi. W tej drużynie jest bardzo duży potencjał, dlatego wierzę w to, że będziemy to udowadniać w kolejnych meczach. Drużyna wciąż jest w budowie i nie mieliśmy zbyt wiele czasu, żeby zgrać się ze sobą - przyznał opiekun przyszłego rywala Panathinaikosu Ateny.
- Tam również będzie zupełnie nowy zespół, ale to wciąż legenda greckiej piłki i marka sama w sobie. Przed nami bardzo trudne, ale i bardzo ciekawe mecze - dodał szkoleniowiec z Ukrainy.
(za jagiellonia.pl)