Groźby śmierci pod adresem Roberta Lewandowskiego i dwóch innych gwiazd Bayernu. Sprawą zajęła się policja

Sprawę na policję zgłosił jeden z pracowników St. Pauli - drużyny, która na co dzień występuje w 2. Bundeslidze. Właśnie do tego klubu trafił anonimowy list, w którym znalazły się groźby pod adresem piłkarzy Bayernu.

- Ratuj ligę, ratuj piłkę nożną. Ogień i śmierć brudnym świniom bawarskim - napisano w nim, odnosząc się do trzech graczy. Jednym z zawodników, którym grożono, był Robert Lewandowski.

Oprócz reprezentanta Polski nieznany jeszcze sprawca życzył śmierci Manuelowi Neuerowi oraz Serge'owi Gnabry'emu. Sprawa została bardzo poważnie potraktowana przez funkcjonariuszy.

Zamierzają oni pobrać odciski palców ze wspomnianego listu, a także poszukać śladów DNA. W ten sposób może zostać ustalona tożsamość nadawcy.

- Prowadzimy śledztwo pod zarzutem zakłócania spokoju publicznego poprzez grożenie popełnieniem przestępstwa. Sprawdzamy, jakie jest tło całej sprawy - powiedział rzecznik policji w Hamburgu, Florian Abbenseth.

Do sprawy na razie nie odniósł się jeszcze Bayern Monachium. Głosu nie zamierzają zabierać także przedstawiciele niemieckiej federacji ani włodarze Bundesligi.