Grosicki: Kluby same się po mnie zgłaszają

Kamil Grosicki w najbliższych tygodniach powinien zmienić pracodawcę. - Moim celem jest gra w Premier League - deklaruje reprezentant Polski.
W zimowym oknie transferowym Grosicki przeszedł z Rennes do Hull City. Choć jego drużyna spadła z Premier League, to on wypracował sobie bardzo dobrą markę.
Teraz reprezentant Polski myśli o kolejnym transferze. Grosicki zdradził, że interesują się nim kluby z Bundesligi, ale woli kontynuować karierę w Anglii. W mediach jego nazwisko pada w kontekście przejścia do Newcastle United, Watfordu i West Hamu.
- Moim celem jest gra w Premier League. Jest kilka drużyn, które się mną interesują i wiem, że teraz łatwiej będzie mi zmienić klub niż w styczniu. Na Wyspach nie jestem już anonimowy. Mój menedżer mówi, że jest w komfortowej sytuacji. Nie musi dzwonić z propozycją do innych drużyn, tylko kluby same się po mnie zgłaszają - podkreśla Grosicki w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Piłkarz przyznaje, że doceniają go nie tylko eksperci i dziennikarze, ale także rywale z boiska.
- Zdarzyło się w kilku meczach, na przykład z Sunderlandem czy Watfordem, że usłyszałem od przeciwnika tekst typu: "nie biegaj już tyle, bo nie mogę za tobą nadążyć" - opowiada Grosicki.