Gregor Schlierenzauer uratuje klub piłkarski? "Pociąga za sznurki"
Gregor Schlierenzauer znalazł się w konsorcjum, które chce ratować Wacker Innsbruck. Zasłużonemu klubowi grozi upadłość.
Wacker Innsbruck to spadkobierca Tirolu, który na przełomie XX i XXI wieku był jednym z najsilniejszych klubów w Austrii. Grali w nim m.in. Jerzy Brzęczek i Radosław Gilewicz. W 2002 roku, niedługo po zdobyciu trzeciego mistrzostwa z rzędu, klub ogłosił bankructwo.
Teraz podobny los grozi Wackerowi. Drugoligowiec nie ma pieniędzy na pensje dla piłkarzy i licencji na kolejny sezon.
Dziennik "Tiroler Tageszeitung" twierdzi, że do klubu wpłynęła oferta w sprawie przejęcia udziałów. Miał ją złożyć Thomas Beckenbauer, syn Franza, byłego świetnego piłkarza i trenera. W konsorcjum jest też Schlierenzauer, który - zdaniem gazety - ma "pociągać za sznurki".
Nowi inwestorzy stawiają swoje warunki. Chcą przejąć klub, ale bez jego długów. Austriackie media twierdzą, że może do doprowadzić do fiaska rozmów.
Schlierenzauer to jeden z najlepszych zawodników w historii skoków narciarskich. Austriak przez wiele lat rywalizował z Adamem Małyszem i Kamilem Stochem. Łącznie wygrała aż 53 konkursy Pucharu Świata. To rekord.
W sumie Schlierenzauer dwa razy wygrał klasyfikację generalną Pucharu Świata. Ma też liczne medale mistrzostw świata i igrzysk olimpijskich.