"Nie oplułeś mnie, frajerze, bez konsekwencji". Greckie media ujawniły nagranie z udziałem Pawła Raczkowskiego
Paweł Raczkowski nieco ponad tydzień temu miał poprowadzić spotkanie między AEK-iem Ateny oraz Arisem Saloniki. Ostatecznie został zastąpiony przez jednego z greckich arbitrów ze względu na głośną kłótnię z dwójką kibiców na lotnisku. Teraz w mediach pojawiło się nagranie z całej sytuacji.
Polski arbiter nie ma ostatnio najlepszej passy. Najpierw nie popisał się w meczu Ekstraklasy między Lechem Poznań i Pogonią Szczecin. Później doszło do głośnej sprawy w Grecji, a na koniec UEFA odsunęła Raczkowskiego od meczu Ligi Mistrzów między Napoli oraz Milanem.
Jeśli chodzi o zajście w Atenach, to sędzia zapewnia, że został sprowokowany przez agresywnych i pijanych fanów i opluty. Zaprzecza, jakoby sam był pod wpływem alkoholu. Dzień po całym zajściu poddał się badaniu alkomatem.
Teraz w greckich mediach pojawiło się nagranie, na którym słychać słowa polskich sędziów. Nie brakuje w nim wulgaryzmów oraz homofobicznych tekstów. Opublikował je "News Break".
Jak donosi "Sport.pl", jest to jednak redakcja, która ma sprzyjać AEK-owi Ateny, a więc klubowi, który jest przez niektórych oskarżany o rozpętanie całej afery i prowokację. Jeden z arbitrów twierdzi z kolei, że nagranie zmanipulowano - połączono różne fragmenty i wycięto słowa prowokujących sędziów Greków.
- Nie oplułeś mnie, frajerze, bez konsekwencji - miał rzucić w kierunku jednego z fanów Raczkowski. Wygląda więc na to, że rzeczywiście został opluty przez greckiego fana, jak mówił w rozmowach z mediami. Cała sprawa znajduje się już pod lupą UEFA.