Grał z Lewandowskim w Bayernie, teraz liczy na jego transfer. "W Hiszpanii miałby dwie Złote Piłki"
Według najnowszych doniesień mediów Robert Lewandowski wciąż jest zdecydowany na transfer do FC Barcelony. Nie dziwi się temu jego były partner z zespołu, Javi Martinez, który rozmawiał na ten temat z hiszpańskimi mediami.
Agent "Lewego", Pini Zahavi, jest już po pierwszych rozmowach z mistrzami Niemiec. Na razie do porozumienia daleko - obie strony przedstawiły jedynie swoje stanowiska.
Polak chciałby, żeby jego przyszłość wyjaśniła się jak najszybciej. Wciąż liczy na letni transfer. Nie dziwi się temu jego były kolega z Bayernu, Javi Martinez.
- Rozumiem, jeśli chce odejść. Jest w Bundeslidze od kilkunastu lat, więc wyobrażam sobie, że chce spróbować nowej przygody - powiedział Martinez.
- Gdyby grał w La Liga i miał przy tym liczby, jakie notował w Bundeslidze, to miałby na koncie co najmniej dwie Złote Piłki. Jestem o tym przekonany - stwierdził.
- Jest wielkim profesjonalistą. Po treningach w klubie ćwiczył też w domu z żoną. Kiedyś próbowałem nakłonić go do zjedzenia ciastka, ale nie było na to sposobu. Jest bardzo surowy, jeśli chodzi o jedzenie - dodał.
- Bayern nie potrzebuje pieniędzy. Jeśli nie będą chcieli go wypuścić, nie zrobią tego. To już się wydarzyło w przypadku Alaby, który przeszedł do Realu na zasadach wolnego transferu - zakończył.