Grał z Lechem, dziś ma w domu krokodyle. Dzięki nim zmieni klub
Ryan Kent, który w przeszłości bronił barw Liverpoolu, Rangers czy Fenerbahce, lada chwila zmieni otoczenie. Wiele wskazuje na to, że Anglik wyląduje w Iranie, na co wpływ mogły mieć krokodyle.
W październiku 2024 roku końca dobiegła współpraca Ryana Kenta z Fenerbahce. Od tamtej chwili 28-letni piłkarz pozostaje bez klubu. Wiele wskazuje na to, że lada moment znajdzie nowego pracodawcę.
Z informacji podanej przez serwis Tehran Times wynika, że Anglik jest bliski przenosin do Persepolis, czyli wielokrotnego mistrza Iranu. Wielkim zwolennikiem tego ruchu ma być trener Ismail Kartal.
63-latek prowadził Kenta za czasów pracy w Fenerbahce. Kilka dni temu identyczną drogę wybrał inny podopieczny Kartala, czyli Serdar Dursun. Na Bliski Wschód trafił on na zasadzie wypożyczenia z Alanyasporu.
Wygląda na to, że lada chwila kierunek ten wybierze też Anglik. Sensacyjne informacje na temat tego ruchu ujawnił irański serwis. Jak się okazuje duży wpływ na decyzję Kenta mogły mieć krokodyle.
Angielski gracz jest fanem dzikich zwierząt. Już podczas kariery w Fenerbahce miał on w swoim domu kilka krokodyli. Z racji tego, że nie chciał się z nimi rozstawać, wyjazd do Persepolis jest bardzo realny.
Zgodnie z irańskim prawem trzymanie w domu krokodyli jest legalne. Serwis Tehran Times donosi, że to właśnie ten aspekt może mieć wpływ na potencjalne przenosiny Kenta do zespołu ze stolicy Iranu.
Kibice w Polsce mogą kojarzyć Anglika z jego meczów w Lidze Europy. Przy okazji sezonu 2020/21 rywalem Lecha Poznań było Rangers FC. Kent zaliczył dwa występy (łącznie 94 minuty), ale nie zdobył bramki.