"Grajkom się film urywa". Boniek apeluje do piłkarzy

Zbigniew Boniek rozpoczynał karierę w latach 70. ubiegłego wieku. Były reprezentant Polski jest zdania, że właśnie wtedy kształtowano znacznie bardziej wytrzymałych i lepszych zawodników.

- Kiedyś to w lutym były ferie, Teleranek, "Czterej pancerni i pies", potem obozy zimowe (zawsze w kraju), sparingi w ciężkich warunkach, gierki na treningach na kasę. Byli piłkarze, kluby i wyniki… - niespodziewanie wypalił na platformie X.

- Dzisiaj nadepniesz komuś na stopę, przez przypadek dotkniesz kogoś łokciem i grajkom się film urywa. Nie do wiary. Nie wstyd wam chłopaki? - dodał.

Co ciekawe, w ostatnich dniach bardzo podobnej wypowiedzi udzielił Roman Kosecki. W jego opinii kluczem do odpowiedniego przygotowania piłkarzy są wymagające zgrupowania.

Słowa Bońka, jak i Koseckiego, nie spotkały się z ciepłym przyjęciem w social mediach. Obu piłkarzom zarzucono, że zbyt romantyzują dawną erę.